Hej ludziska!
Na wstępie chciałabym Was bardzo mocno przeprosić za to, że prowadzę bloga z dużymi odstępami czasu, ale zaczęły się wakacje i często jestem w różnych rozjazdach. Kilka dni temu wróciłam z nad morza, ale cały wyjazd zrelacjonuję wam w przyszłym poście:). Zdjęcia zostały robione spontanicznie z moimi przyjaciółmi na naszym biwaku nad jeziorem. Byliśmy na wieczornym spacerze, więc mam dłuższe spodnie, ponieważ w lesie komary nieźle dają popalić! W dzisiejszym wydaniu pokazuje wam mój ulubiony styl, czyli po prostu streetwear, w którym standardem są moje ukochane klasyczne czarne vansy, które pasują do wszystkiego! Szare spodnie dresowe z dużym krokiem pozwalają na swobodę, ale też na pewną klasę. Na górę założyłam zwykłą białą koszulkę na naramkach. W tej sesji uczestniczył również mój telefon, ponieważ chciałabym wam pokazać mój śliczny case dla sony xperia z1, który spodobał mi się, gdy tylko go ujrzałam :) Jego obudowa, wykonana z tworzywa odpornego na upadki, perfekcyjnie chroni mój telefon (przetestowany:P). Natomiast całość stylizacji dopełnia moje nowe złote cudeńko firmy fossil. Zapraszam to oglądania :)
koszulka: h&m
spodnie: bershka
buty: vans
zegarek: fossil
